Tradycyjnie w święta na stole mają
swoje miejsce pierogi z kapustą i grzybami. Ja w tym roku
postanowiłem przygotować jakąś alternatywę :) Tak powstały
paszteciki które które okazały się gwoździem programu :) Nie są
trudne w przygotowaniu a smak i zapach jest niesamowity :) Ja jako
miłośnik wszelakiej zieleniny do farszu użyłem szpinaku który w
połączeniu z pieczarkami i czosnkiem stworzył świetną mieszaninę
smaku :)
Składniki na ciasto:
ok. 0,5 kg mąki
ok. 30 g drożdży
ok. 1 szklanka mleka ryżowego
1/4 szklanki oleju
szczypta soli
Składniki na farsz:
ok.300g pieczarek
ok. 350g szpinaku mrożonego
cebula
4-5 ząbków czosnku
sól
pieprz czarny
pieprz ziołowy
mała szczypta pieprzu cayenne
Przygotowanie:
Zaczynam od ciasta ponieważ w trakcie
jego wyrastania będę mógł robić farsz.
Do miski wsypuję mąkę, sól, dodaję
pokruszone drożdże oraz wlewam mleko najlepiej letnie lub lekko
ciepłe. Dokładnie wyrabiam ciasto ręką. Ciasto po wyrobieniu
powinno być sprężyste nie za suche lecz nie powinno kleić się do
ręki. Gdy będzie za bardzo klejące mogę dosypać troszkę mąki
lub jeśli będzie za suche mogę dodać jeszcze odrobinę mleka lub
wody i wyrabiać do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Przykrywam
miskę ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce. Po ok 15-20 min
dolewam olej i znów dokładnie wyrabiam ciasto aż będzie
jednolite. Odstawiam miskę z ciastem przykrytą ściereczką do
wyrośnięcia na ok 1h.
Ciasto rośnie więc mogę zabrać się
za farsz...
Umyte pieczarki i cebulę kroję w
drobną kostkę. Wrzucam to na patelnię i duszę pod przykryciem.
Gdy pieczarki zmiękną wrzucam do nich szpinak mrożony, dodaję
przeciśnięty przez praskę czosnek i przykrywam. Gdy szpinak się
rozmrozi doprawiam solą, pieprzem ziołowym, pieprzem cayenne i pod
koniec dodaję również pieprz czarny. Przekładam farsz do miski i
odstawiam do wystygnięcia.
Wyjmuję ciasto na stolnicę i chwilę
ugniatam po czym wałkuję na grubość ok 0,5cm. Kroję je na równe
długie trójkąty. Nakładam łyżeczką porcję farszu przy dolnym
brzegu trójkąta, zawijam boki i następnie zwijam go aż do
wierzchołka.
Tak zwinięte paszteciki układam na blasze
wysmarowanej olejem lub wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach
ok 2 cm od siebie i wkładam do piekarnika nagrzanego do ok 180oC.
Piekę ok. 30 min aż paszteciki się zarumienią. Wyjmuję blachę
i odstawiam żeby paszteciki wystygły. Gotowe !! :D
Życzę smacznego i dobrej zabawy
podczas przyrządzania :)
- Podczas duszenia szpinaku
mrożonego w patelni będzie się zbierała woda którą najlepiej
odlać żeby farsz nie był wodnisty
- Szpinak oczywiście może być
świeży lecz poza sezonem jest trudno dostępny więc możemy użyć
mrożonki :p
- Czosnku możecie użyć więcej
niż w przepisie ponieważ dobrze komponuje się ze szpinakiem
-
Sposoby zwijania pasztecików są
różne, ja użyłem tego który pokazała mi Agnieszka aby miała
też swój wkład w ten przepis :p
-
Paszteciki idealnie pasują jako
dodatek do zup. My jedliśmy je z barszczem czerwonym oraz same z
dodatkiem ćwikły i chrzanu.
-
Przed podaniem najlepiej je
podgrzać..smakują lepiej i są bardziej aromatyczne