Muffiny chodziły za nami od dawna.
Nadeszły święta, czas wolny więc postanowiłam poeksperymentować
:P Kupiłam foremki papierowe, aczkolwiek sztywna forma byłaby
lepsza - nie rozlałyby się wszerz. Tak czy inaczej, zajadamy się
nimi do dzisiaj :)
Składniki (ok.20 szt)
3 szkl mąki (najlepiej razowej)
1 szkl cukru (u mnie brązowego)
5 bananów
3/4 szkl oleju słonecznikowego /
rzepakowego
garść rozdrobnionych migdałów
2 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
gorzka czekolada do posypania (tylko
gorzka jest wegańska:)
Przygotowanie:
Banany z olejem miksuję. W osobnej
misce mieszam suche składniki. Dodaję mieszankę bananową i
miksuję wszystko na gładką masę. (gdy ciasto okaże się za
gęste, dolać odrobinę oleju). Wykładam ciasto do foremek,
posypuję startą na drobnej tarce czekoladą. Piekę 40 min 170oC.
Podajemy muffinki lekko podgrzane w
mikrofali / piekarniku, dzięki temu są mięciutki i puszyste.
Oprócz migdałów możecie dodać
każdy inny rodzaj orzechów: włoskie, ziemne, laskowe, najlepiej
rozdrobnione. Pokombinujcie :)
Ciastka są dość kaloryczne, ale w
końcu są święta :D
SMACZNEGO ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz