Jak co roku, na stole świątecznym nie
mogło zabraknąć pierogów z kapustą i grzybami :) Lecz tym razem
postanowiłam zabrać się za nie osobiście. 3H łącznie zajęło
wyrabianie ciasta, wałkowanie, lepienie i gotowanie ale dla
niepowtarzalnego smaku … było warto :D Wyszło ok 50 sztuk.
Uwaga ! … Wszystkie produkty dobieram
na oko, nie spisuję sztywno czego ile biorę (odnosi się do
wszystkich umieszczanych przepisów).
Składniki na farsz:
1 kg kapusty kiszonej
nieduży słoik suszonych grzybów
1/2 cebuli
bułka tarta
sól / pieprz (do smaku)
Składniki na ciasto:
80 dag mąki (najlepiej razowej)
2 szkl wody przegotowanej
Przygotowanie:
Kapustę kiszoną wyciskam i gotuję.
Grzyby zalewam gorącą wodą na 10min aby zmiękły. Zmieniam wodę
i gotuję grzyby. Studzę i mielę przez maszynkę, łączę z
kapustą. Cebulę siekam w drobną kostkę (nie podsmażam – unikam
tej obróbki termicznej), łączę z resztą. Dosypuję na oko bułkę
tartą w celu zagęszczenia. Doprawiam solą i pieprzem.
Na stolnicy wyrabiam ciasto z mąki i
wody, dzielę na kawałki, każdy po kolei wałkuję na płaski
placek, wycinam szklanką krążki. (Uwaga ! Podczas wałkowania
jednego kawałka radzę pozostałe owinąć folią, aby nie wyschły).
Na każdy krążek kładę podłużną porcję farszu (ok.2 dag).
Zlepiam ciasto, tworząc falbankę. Gotuję pierogi w wodzie z solą
i kroplą oleju przez ok 7 min. Po tym czasie przekładam je do miski
z zimną wodą, aby zahartowały się i nie zlepiały na blaszce. Po
5 min przekładam na blaszkę i... GOTOWE :)
Tradycja rodzinna nakazuje podawać
polane tłuszczem z bułką lub okrasą, lecz ja tego nie stosuje ;)
Wolę polać olejem z pestek winogron, oliwą z oliwek lub olejem
lnianym ( zmienia smak !) oraz posypać pestkami (słonecznika, dyni
etc)
Damian jadł odsmażane na suchej
patelni bez tłuszczu:)
SMACZNEGO ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz