Już jakiś czas temu naszło mnie, żeby zrobić coś nowego do kanapek :) Poszperałam i natknęłam się na pasztet z buraków z pomidorkami, kaparami, migdałami i oliwkami. Wyszło cudoooo w ogromnej ilości, co jedliśmy przez prawie tydzień :P
Składniki:
- 5 dużych buraków
- szklanka sproszkowanych migdałów
- 1/2 szkl suszonych pomidorków z zalewy
- 1/2 szkl kaparów
- 1/2 szkl zielonych oliwek bez pestek
- 1/2 szkl siemienia lnianego mielonego
- 4 łyżki sosu sojowego
- 1 cytryna
- 1 średnia cebula
- marchewka, seler, por, ziele angielskie, liść laurowy, sól (do wywaru)
Przygotowanie:
Zaczynam od zrobienia wywaru warzywnego: gotuję warzywa w 300ml wody z zielem, liściem i solą. Wyławiam. Wywar studzę.
Buraki obieram, kroję na kawałki i gotuję do miękkosci.
Wyciskam sok z cytryny.
Cebulę kroję w drobną kostkę i duszę aż będzie miękka.
Do dużej miski wkładam: ugotowane buraki, pomidorki, kapary, oliwki, sos sojowy, sok z cytryny, podsmażoną cebulę. Blenduję, dodając stopniowo wywar. Następnie dodaję migdały i siemię lniane. Masa powinna być gęsta. Wykładam ją do formy wysmarowanej lekko olejem. Piekę w temp 180st przez 1 godz. Studzę, wkładam na noc do lodówki.
Pasztet ten wychodzi miękki (nawet po nocy spędzonej w lodówce), dzięki czemu świetnie rozsmarowuje się na kanapkach.
Warzywa z wywaru można dowolnie zjeść ( nie będą potrzebne do pasztetu ) :)
Pasztet rewelacyjnie smakuje z papryką i ogórkiem konserwowym :D
SMACZNEGO !!